Walka 68.: 1. Półfinał: Konkurs Indywidualny Mężczyzn: 17. All Japan Tankendo Championships

Komentarz: Simon Larsen

Ekscytujący początek w wykonaniu Takizawy – atak z geidan prosto na nodo! Geidan to ryzykowny wybór, podobnie cel ataku, ale Matsuura od samego początku poruszał się wolno, więc niewiele brakowało, by to śmiałe posunięcie by się udało! Żadna sędziowska flaga jednak nie drgnęła i choć sędziowie jukendo i tankendo uwielbiają przyznawać punkty za shou ippon, to w ten konkretny przypadek musiał wkraść się jakiś błąd – chyba był nim za duży wypad podczas pchnięcia.

 

Matsuura, z firmy ochrony ALSOK (“Always Security Okay” – zawsze ochrona w porządku) jest niesamowicie szybki – w sumie jak wszyscy, w porównaniu do standardów “cywilnych”. Takizawa wykonuje niezłe instynktowne kaeshi (powrotny atak), co widać w 00:50, gdzie niniejsze kaeshi w połączeniu z atakami pozwala Takizawie pokazać mnóstwo seme.

 

Po walkach, które miały miejsce podczas zespołowych mistrzostwach All Japan w Jukendo, Yanagisawa sensej udzielił mi wielu instrukcji – jedną z jego kluczowych rad było to, że kiedy przeciwnik ma możliwość ataku w momencie, kiedy wycofujesz się lub wykonujesz zanshin, instynktownie obawiasz się sam zaatakować. Wdrożyliśmy to w treningach – jedna osoba atakuje cofającego się przeciwnika, który również zadaje pchnięcie.

 

Ćwiczyliśmy to również z sensejem Konno i jedną z jego sugestii było, że taki atak jest bardzo silny, jeśli wykonuje się go odruchowo. Zasugerował, by trenować to nie wycofując się do pełnego dystansu i stamtąd wykonywać kaeshi, gdyż sprawia to, że atak jest trudniejszy i znacznie mniej odruchowy. Znacznie lepiej jest zadać pchnięcie w momencie, gdy dystans na to pozwala, bez konieczności ruchu naprzód. Przykład Takizawy w tym fragmencie nagrania pokazuje w praktyce to, co tłumaczą nam nasi nauczyciele.

 

Punkt zdobyty w 03:05 to efekt serii trzech pchnięć Takizawy i dobra ilustracja tego, jaką moc ma kaeshi waza. Matsuurze udało się uniknąć pierwszych pchnięć, ale nie miał siły, by zadać pchnięcie i sprawić, by Takizawa oddalił się na zbyt duży do ataku dystans. Do tego stracił balans unikając drugiego ataku, co otworzyło drogę Takizawie do ataku i punktu.

 

Podoba mi się w jaki sposób walka ta pokazuje, że nawet stojąc naprzeciw superszybkich przeciwników, można zyskać przewagę dzięki technice. Do tego Takizawa nie ruszał się z prędkością światła naokoło, co mi osobiście odpowiada, bo jestem już nie pierwszej młodości i pracowitości. Powinienem się od niego uczyć!

 

 

Odpowiedź

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Up ↑

Discover more from Świat Jukendo

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading